piątek, 2 stycznia 2015

Info

Umiłowani czytelnicy!
Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, BARDZO przepraszam za takie opóźnienie. Miałam pilny wyjazd do Włoch, miałam ciągle mieć internet-jak zwykle g...... wyszło! Mogłam się tego w sumie spodziewać...Dostałam dostęp do neta parę dni temu, a przez sylwestrowe imprezy nie byłam w stanie nic napisać. Jutro wracam do Polski, w niedzielę minę granice naszego państwa. Postaram się napisać cokolwiek w czasie podróży i coś dzisiaj. Post może pojawić się w niedzielę,ale nie obiecuję.
Przepraszam Was bardzo!
Wasza autorka

4 komentarze:

  1. Spokojnie, spokojnie chyba nikt nie ma do ciebie pretensji o to że miałaś pilny wyjazd :) Czekam na kolejny rozdział z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda się niecierpliwiłam, ale wypadki chodzą po ludziach :) Szerokiej Drogi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spokojnie moja droga <3 Będę czekać wieki, ważne żebyś nigdy nie zamykała bloga... <3
    Pozdrawiam xx

    OdpowiedzUsuń
  4. No to bajecznie. Dopiero co cię odkryłam i piszesz super

    OdpowiedzUsuń